GPT-2 – własne treści od sztucznej inteligencji
GPT-2 potrafi tworzyć treści dzięki bazie słów ze stron internetowych. Przewiduje każde kolejne słowo tekstu. Co więcej wiemy o programie?
Ten potężny generator bazuje na ośmiu milionach stron internetowych i generuje kolejne słowa na podstawie poprzednich w taki sposób, by zachowywać ciąg logiczny zdania.
GPT-2 potrafi generować teksty o ogromnym przekroju. Przetestowano zarówno tworzenie realistycznie brzmiących fałszywych wiadomości – czyli dobrze nam znanych pod nazwą fake news – aż po sztuczną poezję.
Wachlarz tworzonych historii jest naprawdę imponujący, natomiast w obecnej fazie projektu AI nie radzi sobie z naszym językiem. Natomiast zabawa językiem angielskim z jednej strony wprawia w osłupienie, z drugiej napawa niepokojem.
Test
Do testu użyto dwóch słów, „głębokie morze” – deep sea. Spójrzcie na rezultaty
deep sea – generator zwrócił następujący rezultat:
The Sea of Galilee was also a source of spiritual strength to Christians and their culture. Many Christians lived there, and to this day, it’s believed that a Christian who is born in the Sea of Galilee is a candidate for divine favor.
So why wouldn’t the Sea of Galilee be a place of power and spiritual fulfillment? It was because it was, like Jesus’ birthplace, full of ancient ruins. The Sea of Galilee has many fascinating, interesting ruins, ancient cities, temples, and a rich religious history.
Tekst nie jest doskonały, jeśli przyjrzymy się dokładniej, łatwo zauważyć pewne błędy. Naukowcy pracują nad powtórzeniami, których generator jeszcze nie potrafi unikać. Sens zdań też nie zawsze jest zachowany. Natomiast tak przygotowane zdania można w łatwy sposób opracować, poprawić i wypuścić do sieci w formie, do złudzenia przypominającą tekst prawdziwy.
Projekt jest na bardzo zaawansowanym etapie. Warto jednak postawić sobie pytanie o granice między ludzką kreatywnością w tworzeniu treści, a oddaniem generowania tekstu sztucznej inteligencji.